Tak samo jest z nami. Niektóre chwile są ulotne, trwają krótko, nie chcemy do nich wracać. Inne - wręcz przeciwnie - pragniemy, aby dana chwila trwała jak najdłużej, łudząc się, że będziemy trwać w niej wiecznie. Owszem, zatrzymamy ją na wieki - ale tylko i wyłącznie w naszych wspomnieniach. Kolejna kartka z kalendarza, wpis w pamiętniku, zdjęcia w ramce - to tylko namiastka tego, co przeżyliśmy.
Jadę dalej. Monotonność jazdy usypia mnie, lecz towarzysząca mi adrenalina szybko przypomina mi, że to nie czas na sen. Im bliżej celu, tym bardziej się stresuję.
Dotarłam do upragnionego celu. Wysiadam, idę pewnym krokiem do ukochanej osoby za którą się stęskniłam.
Coś jest nie tak. Inaczej zapamiętałam rysy jej twarzy, łudziłam się, że pogoda ducha jej nie opuszcza. Była przeze mnie wyidealizowana. Dzięki, mózgu. A może po prostu się zmieniła? A może to ja się zmieniłam? Etap rozczarowań. Co z Tobą jest nie tak? Może ze mną jest coś nie tak? Urwany kontakt, rzadka częstotliwość spotkań - czy to są powody rozczarowań? Skądże, możemy się rozczarować z dnia na dzień.
Podróż symbolizuje zmianę.
Zawsze w drodze, zawsze na szlaku - Walt Whitman